Ten sezon zdecydowanie należał do Adama Szydłowskiego. Można napisać wiele ale nic nie odda wyników osiągniętych w tym roku przez tego zawodnika. Zdobył on wszystkie najważniejsze trofea, w tym dwukrotnie Mistrzostwo Polski. W swoim życiowym sezonie Adam zanotował następujące rezultaty:
- Mistrzostwo Polski w kategorii Junior OK Akademia
- Mistrzostwo Polski w kategorii Senior OK Akademia
- Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej kategorii ROK GP14 (ROK CUP Poland)
- Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej kategorii Junior ROK (ROK CUP Poland)
- Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej kategorii Senior Max (Rotax Max Challenge)
- Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej kategorii Junior Max (Rotax Max Challenge)
Doskonałe wyniki w Mistrzostwach Polski osiągnęli także nasi najmłodsi zawodnicy – Kacper Turoboyski zdominował kategorię Baby ROK, a Jan Przyrowski stanął na trzecim stopniu podium w Mini ROKu.
Bardzo miłą niespodziankę sprawił nam Tomasz Wilczyński, który zakończył zmagania mistrzowskie w kategorii DD2 Max z tytułem drugiego wicemistrza Polski.
W rywalizacji pucharowej podobnie jak w mistrzostwach nasi zawodnicy stanowili trzon stawki w najmłodszych kategoriach. W tym miejscu po raz kolejny na wyróżnienie zasługuje Kacper Turoboyski, który zwyciężył w zmaganiach Baby ROKa. Na doskonałym trzecim miejscu sezon zakończył Iwo Beszterda, a w Mini ROKu najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem naszego klubu został Piotr Czaja (4. miejsce). W klasyfikacji Juniorów poza wspomnianym Szydłowskim doskonały sezon zaliczył Vyacheslav Putyatin. Warto podkreślić, że ten pochodzący z Ukrainy zawodnik przez cały sezon był w ścisłym kontakcie z ostatecznym zwycięzcą klasyfikacji generalnej.
Wśród zawodników startujących w serii Rotax Max Challenge doskonale reprezentowali nas zawodnicy starszych kategorii. Wśród nich warto wyróżnić Dawida Maślakiewicza, który w Junior Maxie stanął na trzecim stopniu podium. W DD2 Masters Tomasz Wilczyński zajął 4. miejsce, a Łukasz Siwik był piąty.
Wszystkim zawodnikom gratulujemy osiągniętych wyników i już dziś nie możemy doczekać się sezonu 2019! J